W wielkim festiwalu lacrosse’a rozegranym w Niemczech z bardzo dobrej strony pokazały się dwie zawodniczki naszego szkolnego Lax-Warriors. Drezno to dla nich jedynie przystanek w drodze na igrzyska olimpijskie.

Germany Lacrosse Convention zgromadził na starcie kilkuset zawodników i zawodniczek z wielu zakątków świata. Z zakrzywionym kijem w ręce rywalizowano w kilku odmianach lacrosse’a i kilku turniejach, także dla niepełnosprawnych. Polsce przyszło mierzyć się z Niemkami, Czeszkami i Angielkami. Dwa ostatnie zespoły to ścisła światowa czołówka.

Do 15-osobowej kadry Polski seniorek zostały powołane dwie zawodniczki Lax-Warriros Września, obie 17-letnie uczennice naszej szkoły, najmłodsze w polskiej drużynie. Zarówno Klara Domachowska (III e1) jak i Roksana Dębicka (III c1) zaprezentowały się bardzo dobrze. W każdym z czterech meczów któraś z nich zdobywała bramkę. Roksana zdobyła łącznie cztery gole i zaliczyła dwie asysty, Klara szczyci się bramką i asystą.
Turniej dla Polski rozpoczął się w piątek, 20 maja, od meczu z Niemkami. Zmęczone długą autokarową podróżą przegrały 7:11, a trafienie na 3:3 zaliczyła Roksana. W sobotę przyszło grać z faworyzowanymi Czeszkami. Polki przegrały wysoko (6:14), a na listę strzelczyń wpisała się Klara. Niedziela była najbogatsza w mecze. Najpierw przyszło mierzyć się z brązowymi medalistkami czempionatu globu. Polki co prawda przegrały 5:19, ale zdobyły pierwsze historyczne bramki w konfrontacji z Angielkami. Warto podkreślić, że tę pierwszą zdobyła Roksana, która szybko dorzuciła drugie trafienie.
– Mecz z Angielkami był moim najlepszym w koszulce z białym orłem, licząc nawet reprezentacje młodzieżowe. Cieszyłam się jak dziecko mogąc grać przeciwko starszym dziewczynom, które dotąd jedynie oglądałam i podziwiałam na ekranie. I nawet te dwa potężne siniaki na ramieniu nie mącą radości – przekonuje Roksana.
Ostatni mecz był pojedynkiem o trzecie miejsce. Po raz drugi w Dreźnie Polki mierzyły się z Niemkami. Nasz dziewczyny prowadziły przez sporą część meczu, ale końcówka im nie wyszła i to gospodynie wygrały 8:7. Trzeba było zadowolić się czwartą lokatą.
– Tak wiele jak ten wyjazd do Drezna nie dał nam żaden turniej. Mecze meczami, ale ta cała otoczka wielkiego lacrossowego święta, to niezapomniana historia. Jeden z naszych treningów poprowadziła świetna zawodniczka i reprezentantka USA Kylie Ohlmiller. Jej cenne uwagi będę pamiętała zawsze. Nie do końca jestem zadowolona ze swoich osiągnięć w Dreźnie. Mogło być lepiej, jednak frycowe trzeba zapłacić – tłumaczy znana z wielkiej ambicji Klara.

Klara i Roksana są pierwszymi uczennicami LO w seniorskiej kadrze Polski w jakiejkolwiek grze zespołowej, ale z pewnością nie ostatnie. Na duży turniej do Berlina powołania dostały Agata Bukowska (III c1) i Julia Wieczorek (III b1). Dla kilku następnych gra w seniorskiej reprezentacji to tylko kwestia czasu. Wszystkie one są wpatrzone w naszą absolwentkę Agnieszkę Kosmalę, która jeszcze kilka lat temu przewodziła seniorskiej reprezentacji kraju.